Witam, witam!
Wróciłam.. wreszcie, albo w końcu.
Jak wolicie!
Z w pełni naładowaną baterią na cały rok.
Z w pełni wypełnionym miłością sercem.
Z w pełni poukładanymi sprawami.
Zdziwisz się!
Kocham Go! On kocha mnie!
Nigdy bym nie pomyślała że to tak się skończy,
Każdego dnia, godzinne wygłupy na skypie.
" Kocham Cię. " słyszane z jego ust,
Jest jak echo w moich uszach.
Nadal czuje jego dotyk na swoim ciele.
A już nie widziałam go tydzień!
Tak, długi tydzień..
Najgorszy w moim życiu..
Czasem płaczę. - Bo tęsknie.