O mnie

Moje zdjęcie
nikt nie wydaję się bardziej obcy niż osoba którą się kiedyś kochało.

30 kwietnia 2013



Słuchawki w uszach. 
Onara głos bansuje w moich uszach. 
Łza spływająca po moim policzku, 
" Cała układanka by się posypała..." 
Zdjęcie na fejsbuczku, 
Komentarz od niego, i ta oto noc nie moja.
Leże w łóżku, piszę do was, do ciebie.
" Bez Ciebie!!! "
Ta codzienna MONOTONIA!!
Matura? Ha dosłownie za rok.
A ja? Zamartwiam się złamanym sercem,
Facetem który ma mnie w dupie.
Rodzicami którzy mają swoje popiepszone życie.
Przyjaciółeczkami które "są" i "zawsze będą"
Tssaaa.. 
Jest Marcin, Adam, Paweł, Rysiek - moja elita.
Kto jeszcze mi potrzebny? 
Czuję jak kolejna łza spływa mi po policzku.
Słyszę z jakim ciężarem spada na mokrą poduszke.
Dobranoc drogi czytelniku.

" Kocham cię najmocniej zaraz wracam! " 

29 kwietnia 2013



3 Metry nad niebem. 
Słynny film. 
Rozpierdolił mi system. 
Zrozumiałam że nic nie zdarza się dwa razy, 
Że żadna chwila się nie powtórzy. 
On nie powie tego po raz kolejny. 
On nie pocałuje moich ust w taki sam sposób.
Ona nigdy wiecej się tak nie uśmiechnie. 

Ona nie popełni tego błedy drugi raz. 

Ja już nigdy nie zobaczę tej pięknej zmarszczonej twarzy. 
Ja już nigdy nie będę chyba szczęśliwa. 
Jutro zapodam sobie drugą dawkę łez, 
Z drugą częścią!
Dziś byłeś ze mną, będziesz też jutro?

 " Nigdy nie wzniesiesz się już 3 metry nad niebo. "

27 kwietnia 2013


Ja naprawdę dłużej tak nie mogę.  
Na początku dziennym płaczę, wspominam, myślę o Nim 
Kocham go! 
A On? Ma mnie gdzieś!
Czemu jestem taka jaka jestem? 
Nasze plany jak banka mydlana
Prysnęły nie wiem kiedy.
" Wybacz Gosiu, wybacz. " 
Aaaj.. 
I co mi powiesz?
" Głupia byłaś! " czy coś innego.
 Za każdym razem,  
To ja ryczę!
To ja cierpię!
    DLACZEGO!!!!!
Jak mam ukoić ten ból?
Alkohol? Nie dziękuje.
Znajomi? Tak, stanowcze tak. Jest jedno ale, 
Każdy ma swoje życie.      
Zostawiam was z tym wszystkim.
A tak naprawdę to sama zostaje z niczym.
Dobranoc.

26 kwietnia 2013


Przyjaciel! To coś, pięknego. 
Poznałam go na słynnym wośpie.
Trzynaście lat starszy. 
Rozumie, pocieszy, wysłucha jak nikt. 
Zawsze jest. Czy zawsze będzie?
"Mała" 
Niecierpie tego określenia 
Na temat własniej osoby, 
Jednak w jego ustach 
Brzmi to bardzo słodko. 
Nogi mi wysiadają, 
Szpilki to nie moja bajka! 
Kładę się na łóżko nie mam siły na nic!!
Bierzmowanie + after party.
Wybrała "Aleksandra" śliczne imię, 
Chociaż Małgorzata ładniejsze. 
Dobranoc mój Drogi. 

23 kwietnia 2013


Siedzę sama w domu. 
Właściwie stoje na balkonie, 
W ręcę trzymam szklankę z whiskey. 
Popijam łyk za łykiem. 
Myśle o nim. 
Zadręczam się wspomnieniami. 
"Dziubek" czy nawet "Słonko" wypowiadane przez niego, 
Zataczają koło w mojej głowie. 
TESKNIE ZA NIM!! KURWA
Patrze na zdjęcie. "Piekny.." myśle. 
"Był mój" szeptam. "Był.." już prawie przez łzy. 
Co mam zrobić. 
"Nie mam nikogo.." czytam. 
Gula w gardle. Tętno przyśpieszone. 
"NIE PAKUJ SIE W TO! " podpowiada mi coś w środku. 
Jesnak na widok jego pyszczka który uwielbiam, 
Wiem że ugną mi się nogi. 
Zobaczę go za 54 dni. 
Niestety na tylko 46 pięknych dni. Mam nadzieje. 
Zabieram się stąd. Zimno. 
Otulisz mnie tej nocy? 

" Widzę twój uśmiech. Te dołeczki. piękne białe zęby. Widzę ciebie całego. Uwielbiam cię wiesz. Mój ty! " 

22 kwietnia 2013



Wyobraź sobie, tak.. 
" Stoisz na dachu wierzowca kilka metrów od twojego domu. 
Widzisz swój balkon, i kwaitki rosnące na nim, czy tez nie.. Nieważne
Podchodzisz coraz bliżej brzegu. 
Czujesz jak twoje stopy się telepia, 
Bo tracą grunt pod nogami.
Samochody małe jak zapałki jeżdżą w tą i spowrotem. 
Widzisz je kolejno migające przed oczami. 
Co robisz? 
Skaczesz? Czy się cofasz? "

Mój drogi co byś zrobił?
Mętlik w głowie. 
Totalne zakłopotanie.
Ja? Ja bym skoczyła.
Ukoiło by to mój ból w sercu, 
W głowie, w płucach i w pamięci. 
Za dużo wiem, pamietam, wspominam.
Kiedyś skoczymy razem. Co ty na to?

19 kwietnia 2013


Ten każdemu znany, HICIOR wakacji.
Mi przypomina o zajebiście spędzonym czasie. 
Z nimi<3
Wiecie co! 
Siedzę tu, zamartwiam się dzień i noc.
Kiedy wiem że mam osoby na których mogę polegać.
Nie, nie ma ich obok ale wiem że są!
Łapię za telefon, już szlochając " Iwonka.. "
Wiem że chwilowo jest moja.
Mówię wszystko co leży mi na sercu.
Nie osądza. Stara się zrozumieć.
Nie wypytuję. Stara się pomóc.
Nie pociesza!

Już w głowie, widzę plan na jutro.
Zakupy, kawa z mamą, szybki obiad i spotkanie z nią.
Ostanie powinno być z NIM!
Ale.. 
Nie Gocha, nie rób sobie tego.
Jest 23:41 a ty będzie się zamartwiać.
Uśmiech, słuchawki w dłoń i łóżko.
Jest jeden wielki minus.
ON W MYŚLACH. W GŁOWIE. W SNACH.
Obiecasz mi coś? Powiesz mu jak go bardzo kochałam?
Jak mnie już zabraknie?

18 kwietnia 2013



Znowu zamykam się w sobie.
Tak jak kiedyś. Po raz kolejny.
Odpycham od siebie każdego. 
Nie chce być ich kulą u nogi. 
Nie umiem się szczerze uśmiechnąć. 

Nie umiem szczerze porozmawiać.

Nie umiem zaufać. 

Jak pytają co u mnie, szorstko odpowiadam " Po staremu."

Nie wierze już w siebie. Poddałam się.
PO RAZ KOLEJNY!
Dlaczego?! No dlaczego.
Przepraszam nie będę krzyczeć.
Nie powinnam, na Ciebie w szczególności.
Jesteś obok dzień i noc. Dziękuje.
Skoro już jesteś, 
Przywróć mi wiarę w siebie, 
W ludzi, w przyjaźń,
 W sens życia, w miłość.
Wiem, ty wierzysz we mnie.
" Damy rade " to słyszę.
Jestem wariatką. Nie widzę Cię, nie słyszę.
A rozmawiam z Tobą. 
Wiesz chyba starasz się na marne.
Przepraszam ale odchodzę.

Cause I'll make the same mistake again

16 kwietnia 2013


Pytał dlaczego jestem,
Taka jaka jestem, 
Patrzyłam prosto w jego oczy. 
Nic nie odpowiedziałam. 
Lekko się uśmiechnęłam zmieniając temat. 
Czytam. Analizuje. Oczekuję. 
Jaki sens ma życie?
Mieliście kiedyś ochote zasnąć i się nie obudzić?
Albo nie. 
Miałeś tak że otarłeś się o śmierć,
A oni cię odratowali?
Nie?
Ja też nie, a byłam blisko wiesz 
Puk puk!! Jesteś tu?!
Dziś nie jest mój dzień
Czy to wtorek, czwartek czy niedziela, 
Żadne nie jest moim dniem. 
" Gosiaczku! Czemu jesteś zła? " 
Słyszę z jej ust. 
Patrzę na nią, lekko się uśmiecham 
" Nic mi nie jest.." odpowiadam i wzdycham.
Nie wie że coś i ktoś rozrywa mi serce. 
Idę. Dobranoc.


12 kwietnia 2013



PAARTY!! PAARTY!! PAARTY!!
Jedynie mam tą myśl w głowie.
Ulubione Martini kupione, Kiecka na wieszaku, 
Szpilki się już na mnie patrzą.
A on? Pisał. Pytał. Prosił. 
Wydusiłam z siebie przez łzy: NIE!
Powinieneś być ze mnie dumny.
Nie łatwo przychodzi mi odmawianie ludziom.
Już to widzę. Te drinki. Moje kochane dupeczki.
Oczywiście jego stojącego gdzieś pomiędzy,
W błękitnej koszuli. 
Teraz wychodzę z domu. 
Słuchawki w uszy,
I nie ma mnie dla nikogo.
Tylko ja i moje myśli.
Do widzenia.

11 kwietnia 2013



Napisał.
Mój całotygodniowy detox,
Od jego osoby poszedł się jebać.
Czyżby ja nie zapomnę? Kurwa naprawdę?! 
Roxette z każdym głosem daje mi znać że może głośniej krzyczeć,
Podoba mi się to.
Patrze na swoje białe ściany, 
Nie ma na nich nic prócz kilku zdjęć z dzieciństwa. 
Wtedy byłam taka uśmiechnięta.
Wtedy byłam taka mała.
Bez żadnej skazy, czy rany
A teraz? 
" Chcę się zakochać! " - Nie chcesz!
" Chce być już dorosła " - Nie chcesz! 
Dobranoc. 

9 kwietnia 2013



" Nic mi nie jest. Odejdź!! "
Krzyczę. To mi wychodzi najlepiej.
Krzyczę. Na tych na których mi zależy.
" Kręcił z nią, dziś się spotykają. Tobie mówił że to koleżanka. "
Kołaczę się to w mojej głowie.
Noc, moja ulubiona.
Słuchawki w uszy,
"Sekret" w rękę.
Niby mówi o lepszym stanie ducha i umysłu.
Naprawdę wierzycie w takie rzeczy?
Ha. Szczęściarze.
Ja w nic już nie wierze.
W siebie. W niego. W nas. W lepsze jutro.
W NIC!

8 kwietnia 2013


Jedna. Druga. Trzecia.
Ja nie mogę tak już, 
Nie wyrabiam z tym wszystkim. 
Zaszklone oczy, czerwony nos.
Mętlik w głowie. Bałagan w sercu.
Chcę się napić a potem upić. 
Skończyć z tym marnym życiem,
Dać im wszystkim od siebie spokój..
Tesknił byś?! 
W sobotę, z nią wypiję jego zdrowie. 
Przepraszam! Ich zdrowie.
Jak mogłam zapomnieć.
CZWARTEK - nienawidzę tego dnia.
22:22 ta denna myśl ' Ktoś o mnie myśli..' 
Zawsze tak mówił. 
Popłaczę sobie samotnie, 
A tobie życzę miłego dnia oczywiście.
Cześć.

6 kwietnia 2013


Wiedziałam że tak będzie.
Tak zwana powtórka z rozrywki. 
Ciekawi mnie czemu tak bardzo lubi ten stan, 
Tak fajnie? 
Kładę głowę do poduszki, 
Myśląc o nim zasypiam kolejną noc z rzędu. 
" Gocha otrząśnij się!!! " - Tak sobie powtarzam,
Jednak to nic nie daje.
A już czas najwyższy! 
Witam jutro, oby z uśmiechem. A ty?

4 kwietnia 2013


Mówię sobie "oby do 13 " 
Mam nadzieję że to będzie moja szczęśliwa data.
Znowu go zobaczę.
A widziałam dopiero przed wczoraj.
Wolałabym mieć jednego mężczyznę w moim życiu,
Mam dwóch? 
A chcę jednego. 
Boję się że jutro zacznie się od nowa.
A było tak pięknie.
Pewnie zastanawiasz się o czym mówię.
Wolę być cicho, bo odejdziesz.
Biorę książkę w dłoń i odpływam.
Dobranoc.

2 kwietnia 2013


Na szczęście już po Świętach..
To składanie sobie życzeń które jest zajebiście sztuczne,
Uwielbiam to! 
Znowu pisze do Ciebie, ale czy ty tam w ogóle jesteś? 
Ciekawią Cię moje problemy? 
Chcę żebyś tu był. Obok na zawsze.
Wiesz.. Patrze na niego, 
Widzę czerwony nos, 
Czerwone oczy i głowę poruszającą się w rytm muzyki.
Jest zły - na mnie. 
Wiem że jestem złym człowiekiem, 
Wiem że łamię mu serce.
Jestem kobietą, siebie nie zmienię.