Kilka małych zmian.
Czasem tego potrzeba..
Czuję zapach herbaty truskawkowej,
Która stoi obok okna.
Lekki wiatr roznosi piękny zapach po pokoju.
Dom. Praca. On.
Tak w kółko.
Już niedługo i koniec wolności.
Początek szkoły zawita prędzej,
Niż mi się wydaje.
Lekko się uśmiecham...
Pytasz czemu?
Na samą myśl o nich,
Moje usta unoszą się ku górze.
Za rok.
Za rok, chcę być gdzie indziej.
Nie w tym kraju,
Przepełnionym tymi ludźmi,
Co mnie nienawidzą.
Chcę być tam.
Tam gdzie On jest.
Sięgam po laptopa.
Loguję się i jeszcze chwilkę,
Aż znowu ujrzę jego uśmiechniętą twarz.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje że tu jesteś. Mam nadzieje że wrócisz.