Znowu zamykam się w sobie.
Tak jak kiedyś. Po raz kolejny.
Odpycham od siebie każdego.
Nie chce być ich kulą u nogi.
Nie umiem się szczerze uśmiechnąć.
Nie umiem szczerze porozmawiać.
Nie umiem zaufać.
Jak pytają co u mnie, szorstko odpowiadam " Po staremu."
Nie wierze już w siebie. Poddałam się.
PO RAZ KOLEJNY!
Dlaczego?! No dlaczego.
Przepraszam nie będę krzyczeć.
Nie powinnam, na Ciebie w szczególności.
Jesteś obok dzień i noc. Dziękuje.
Skoro już jesteś,
Przywróć mi wiarę w siebie,
W ludzi, w przyjaźń,
W sens życia, w miłość.
Wiem, ty wierzysz we mnie.
" Damy rade " to słyszę.
Jestem wariatką. Nie widzę Cię, nie słyszę.
A rozmawiam z Tobą.
Wiesz chyba starasz się na marne.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuje że tu jesteś. Mam nadzieje że wrócisz.